– Nie jest źle w listopadzie, mówisz? Ha, poczekaj do grudnia! – słuchałem apokaliptycznych wizji snutych przez stałych i dorywczych bywalców wyspy. Czekałem więc. – W grudniu nie jest źle? Poczekaj do stycznia – wtedy jest najgorzej! Jakoś ciągle udawało mi się ujść z życiem. – Styczeń był w porządku? Poczekaj do lutego! – Luty […]
Praktyczne
Informacje na temat praktycznych aspektów podróży, które potencjalnie mogłyby się przydać także normalnym ludziom.
Jak upolować zorzę?

– Co w tym niby trudnego? – zastanawiam się obładowany bagażami niczym wielbłąd, stojąc na środku uliczki Hávallagata w centrum Reykjavíku, z łbem zadartym ku niebu. Nie minęła godzina, od kiedy mój samolot szczęśliwie dofrunął na lotnisko międzynarodowe w Keflavíku. Ledwie tyle czasu wystarczyło, abym jeszcze czekając pod domem przyjaciela, aż ten wróci z pracy, […]
Nie da się, ale to nie sposób przejść Angkoru piechotą (cz. I)

Ktoś bardzo mądry (prawdopodobnie to byłem ja) powiedział, że podróż jest miniaturą życia. Te same problemy, te same radości, jedynie przyspieszone i wzmocnione dynamicznym biegiem wydarzeń w drodze. Relacje i emocje, w normalnym życiu rozwleczone na miesiące, a czasem lata, w podróży kumulują się na przestrzeni tygodni, dni i godzin. Nie inaczej sprawy mają się […]
Nasz mały, żydowski samochodzik (odc. 7 z Bliskiego Wschodu)

Po opuszczeniu wioski Beduinów łapię szybko podwózkę do Desert Highway, skąd dostanie się do jedynego miasta portowego Jordanii jest już łatwe jak tabliczka mnożenia. Jestem w Akabie. Najbardziej wkurwiającym mieście świata. Wymieniwszy na picie i kawałek smażonej wątróbki resztki dinarów, pozostałe w kieszeni z racji na dość nietypową formę zwiedzania Wadi Rum, opuszczam ten kurwidoł […]
Petra (niechcący) by night (odc. 5 z Bliskiego Wschodu)

Bus, w który o świcie wsadził mnie Fahid, odbija od Drogi Królów kilka kilometrów przed Wadi Musa i jedzie Bóg wie dokąd. Zajebiście. Z lekkim zaniepokojeniem śledzę swoje położenie na GPSie. Wiejskimi dróżkami przedostajemy się na drugą z dwu głównych tras Jordanii – Desert Highway. Szybkim tempem zbliżamy się do Ma’an – pewnie tam się […]
Zabawkowe państwo-monopol

Jak ma się mamę, która posiada znajomych w różnych miejscach na świecie, to plus tego jest taki, że czasem można zostać gdzieś zaproszonym. Kiedy do tego jedni z tych znajomych mieszkają we Francji, przy granicy dwóch krajów, których wcześniej się nie widziało – Andory i Hiszpanii, to wypada zacząć się pakować. Z tego też założenia […]